czwartek, 24 stycznia 2013

Intymnie czyli kilka słów na temat kosmetyku Skarb Matki Femina

Witajcie moje czytelniczki :*

Hm... po dziennym testowaniu kosmetyku firmy Skarb Matki Femina czyli pianki do higieny intymnej nadszedł wreszcie czas na mała opinie.






Oto co producent pisze na swojej stronie www o piance:

Pianka do higieny intymnej 
- wskazania: 
delikatne mycie i ochrona okolic intymnych. 
- działanie: przywraca naturalne pH skóry, działa antyseptycznie, przeciwzapalnie, łagodząco.
- stosowanie: przy każdorazowym myciu miejsc intymnych. 

Delikatna, ochronna pianka do higieny intymnej, zawierająca ekstrakty z dzikiej róży i zielonej herbaty oraz kwas mlekowy. Ekstrakt z dzikiej róży daje efekt tonizujący i ściągający, a wyciąg z zielonej herbaty działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie. Kwas mlekowy utrzymuje prawidłowe pH i zabezpiecza naturalną mikroflorę skóry.
Pianka przeznaczona jest dla wszystkich kobiet, szczególnie z problemem częstych infekcji, w okresie ciąży i połogu. 



Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate and Lauryl Glucoside, Sodium Cocamphoacetate, Cocamidopropylbetaine, Camella Sinensis Extract, Rosa Canina Fruit Extract, Glycerin, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Olive Oil PEG-7 Esters, Lactic Acid, Zinc Acetate, Tetrasodium EDTA, Parfum.





Opakowanie : 

Pianka do higieny intymnej znajduje się w białym lekkim plastikowym opakowaniu z świetną pompka. Bardzo podoba mi się ta pompka ponieważ jak nie chcemy korzystać z pianki można ja obrócić co gwarantuje to iż pianka sama nie ucieknie nam z opakowania. Nawet wręcz bardzo pomaga żeby np dziecko się przez przypadek nie bawiło  Świetna blokada. Po za tym pompka jest spieniająca przez co szybko można uzyskać piankę na swoich dłoniach. 
Po za tym opakowanie jest bardzo  przyjemne i delikatne jak na nie patrzymy.



Zapach i konsystencja :

Jak już wcześniej wspominałam jest to pianka czyli jest bardzo delikatnej konsystencji. Koloru białego  Zapach pianki tez jest bardzo delikatny. Zawiera ekstrakt z dzikiej róży oraz zielonej herbaty + kwas mlekowy. 

Ekstrakt z dzikiej róży daje efekt tonizujący i ściągający. 
Wyciąg z zielonej herbaty działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie.
Kwas mlekowy utrzymuje prawidłowe pH i zabezpiecza naturalną mikroflorę skóry.





Moja opinia:

Do tej pory używałam Biedronkowego specyfiku do higieny intymnej Intimea . Byłam nim zachwycona do samego końca   Wraz z wybraniem produktów do testowania Skarb Matki dla mojego malucha wybrałam i dla siebie ta piankę Femina. Nie miałam nigdy z czymś podobnym do czynienia wiec byłam bardzo ciekawa. Teraz nie żałuje. 

Pianka okazała się dla mnie totalnym zaskoczeniem. Na początku na kolana powaliło mnie opakowanie z pompka. I oczywiście tym ze zawiera blokadę przed ucieknięciem pianki z opakowania  Następna super rzeczą było to iż własnie po naciśnięciu pompki biała pianka od razu wydobywała się z opakowania, bez uprzedniego wstrząśnięcia. Super. 
Delikatna biała pianka bardzo dobrze się rozprowadza. Nie zawiera żadnych odczynników uczulających wręcz przeciwnie same pomagające. 


Ekstrakt z dzikiej róży idealnie tonizuje oraz ściąga  Zielona herbata działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie. A kwas mlekowy utrzymuje prawidłowe pH i zabezpiecza naturalna mikroflorę skory. Czyli wszystko komponuje się idealnie. Czasem zdarza mi się łapnąć jakaś dziwna infekcje, której bez lekarza nie ma bata stracić  Pianka tylko przyszła mi z pomocą  W delikatny sposób pomagała je usunąć oraz leczyła pojawiające się wcześniej otarcie na skórze  Wystarczyło tylko kilka razy umyć się pianka i problem znikał w mgnieniu oka.


Po za tym pianka super się myje. Dzika róża i herbata są świetnym połączeniem. Nic po piance nie szczypie, ani nie podrażnia  Sprawia ze spokojnie możemy czuć się przez długi czas świeżo i tak naturalnie. Idealna do wielokrotnego użytku w ciągu dnia. Bardzo wydajna. 

Byłam tak bardzo nią zadowolona ze poleciłam ja gdzie tylko mogłam miedzy znajomymi  Bo naprawdę jest świetna idealnie myje idealnie nawilża oraz pomaga nam w utrzymaniu prawidłowej higieny intymnej przez cały boży dzień.

Jeszcze raz Panie Pawle dziękuje za możliwość testowania a Wam moje drogie polecam ten kosmetyk bo faktycznie jest rewelacyjny :)



6 komentarzy:

  1. Ciekawa ta pianka, tym bardziej, że nigdy nie uzywałam w formie pianki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pianką do higieny intymnej jeszcze nie miałam do czynienia :) ale wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie spotkałam się z takim kosmetykiem. Miałam kosmetyki tej firmy dla dziecka i były bardzo fajne. Bardzo zachęciłaś mnie do zakupu tej pianki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że się sprawdziła i dobrze służy!

    Niestety nie dla mnie - za mocne detergenty.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam swoje ulubione niezmiennie;)

    OdpowiedzUsuń
  6. coś ciekawego..w piance jeszcze niczego podobnego nie stosowałam

    OdpowiedzUsuń