piątek, 16 sierpnia 2013

Ach ta biedronka...

Cześć :)

Ale ja mam dziś dzień aj... od rana wydaje mi się ze jest poniedziałek, po za tym jestem zakręcona i potrzepana jak paczuszka draży ha ha....

Widziałyście najnowsza biedronkową kolorowa promocje? 



Może na pierwszy rzut oka nie ma w niej nic ciekawego co by powaliło mnie na kolana, ale postanowiłam się wybrać i zobaczyć na własne oczy co jest w promocji. I co zrobiłam? Oczywiście się skusiłam na kilka rzeczy. 

O rany powinni przede mną zamknąć takie sklepy. Dopiero zaczęłam pracować a już nie mam kasy bo wszystko włożyłam w...  kosmetyki ha ha :D

Ale jak tu żyć bez kosmetyków i dodatków rożnego pochodzenia. 

Połasiłam się tym razem na :


Przede wszystkim na nowość Garniera czyli na krem Hydro Adapt matujący i odświeżający krem-sorbet błyszczenie pod kontrolą. W końcu czas na własnej skórze poznać te dobre opinie o tym kremie :) (8,79zł)

Peeling Joanna Naturia truskawka. Ten zapach urzeka i zniewala :) (3,39zł.)
Oraz chusteczki do demakijażu BeBeauty, które towarzysza mi na co dzień.  (3,99zł.)


Po za tym nic ciekawego nie znalazłam. Ale kosmetyczkę zaopatrzyć trzeba bo szykujemy się na tygodniowe wczasy. Późno bo późno ale już doczekać się nie mogę :)

A Wy skorzystałyście z biedronkowej promocji? Kupiłyście coś ciekawego?
Jeśli nie to może warto by było ją odwiedzić :)

Pozdrawiam 
Nusinka


19 komentarzy:

  1. Ja się skusiłam tym razem na zestaw Maybelline - tusz razem z kredką do oczu :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektóre kosmetyki mnie kuszą, ale przed wyprawą do biedronki powstrzymuje mnie brak auta :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Też muszę zajść do biedronki fajne promocje mają , a muszę jakiś szampon kupić i chyba też się skuszę na ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chusteczki Celanic deo mogłaś jeszcze kupić są super

    OdpowiedzUsuń
  5. teraz na blogach będzie pełno kto,co i ile sztuk kupił w Biedronce:P

    OdpowiedzUsuń
  6. Też jestem bardzo ciekawa tego garnierka a zwłaszcza wersji matującej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na mnie krem sorbet czeka w domu. Juz w weekend bede testowac :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja chciałam kupić ten kremik Garniera, ale nie mogłam go znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń
  9. koniecznie muszę zajrzeć do biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo dobre są te peelingi z Joanny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne zakupy. Ja kupiłam jeszcze mniej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. No ja dzisiaj tez byłam i kupiłam sobie ten dwupak Garniera farb, antyperspirant w areozolu Isae :))
    Miałam ochote na ten krem ale w ostatecznosci zrezygnowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie chusteczki się przydają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Truskawka od Joanny...uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. na te chusteczki do demakijażu to może bym się skusiła, innych potrzeb nie odnotowałam;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja jeszcze nie dotarłam do biedronki, bo się urlopowałam, ale tego garniera jestem ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo mnie ciekawi ten sorbet z garniera, czekam na recenzję bo też chciałam go kupić.

    OdpowiedzUsuń