Do tego pościka zabieram się i zabieram i zabrać nie umiem. W końcu wolny wieczorek nastał w rece ciepła czekolada i jakoś chęci we mnie również się obudziły wiec czemu by nie.
Z miesiąca na miesiąc widzę ze posty denkowe strasznie motywują mnie do wykańczania tego co zalega mi strasznie w polkach. Ale i czasem się nie da.
Natomiast w tym miesiącu widzę ze królują podstawy łazienkowe.
Zapraszam na denko.
Obowiązkowo musiało się znaleźć coś do pielęgnacji włosków a mianowicie:
1. Szampon Naturia Joanna z brzoza i łopianem. Doskonały niedrogi szampon dobrze myjący nie uczulający.
2. Odzywka do włosów Joanna Naturia z cytryna oraz miodem. Na dniach szykuje o niej recenzje. Ale powiem tylko tyle ze jest świetna.
Demakijażowe love <3
3. Marion płyn micelarny do oczyszczania oraz demakijażu twarzy i oczu. Mój ideał ale nigdzie nie umiałam go znaleźć w moim obrębie wiec jak na razie zastąpiłam go biedronkowym .
Recenzja oto tu
4. Chusteczki do demakijażu twarzy BeBeauty z płatkami róży. Idealnie. Są ze mną za każdym razem i tak chyba zostanie.
Recenzje poczytacie tu :
Chusteczkowy raj
Nie ma miesiąca żeby mi nie towarzyszyły w codziennym szarym życiu.
Frotto lidlowe chusteczki niezastąpione za każdym razem.
Moja uśmiechowa gwiazda :)
Ulubiona pasta do zębów moja i mojego męża. Doskonałą i nawet ten uśmiech po niej jest bielszy.
Na waciki zawsze nas stać :)
Ha ha ale to prawda. Nie ma bez nich podstawowych funkcji kobiecych. Demakijaż i paznokcie :)
Carea ideale pod każdym względem.
Coś dla ciałka :)
Żel pod prysznic Apart z oliwka i buriti. Niby 400 ml a szybko się skończył. Fajny nie raz pewnie jeszcze do niego wrócę.
Recka :
Męski punkt widzenia :
Gillette Mach 3. Wiecie jaki fajny żel do golenia nóg he he... fajnie zmiękcza włoski chłodzi i doskonale pomaga w pozbyciu się włosków.
Gdyby maż wiedział he he :)
I tak moje male spore styczniowe denko dobiegło końca.
Teraz pochwalcie się Wy co wyrzuciłyście tym razem do kosza :)
Ja już denko zaprezentowałam wczoraj także zapraszam.
OdpowiedzUsuńZ Twoich nie znam niczego prócz pasty do zębów która jakoś szału nie wywołała:/
Z chęcią wypróbowałabym szampony Joanny bo nie znam ich;)
z Twojego denka używałam tylko płatków kosmetycznych :)
OdpowiedzUsuńApart <3 No pewka ;D
OdpowiedzUsuńoJ JA TO SWOJE DENKO PODZIELIŁAM NA SEZONOWE ;) więc będzie dopeioro w marcu pod koniec zimy ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować szampony Joanny
OdpowiedzUsuńużywam tej pasty chyba drugi rok, i żadnego efektu wybielenia nie widzę;/
OdpowiedzUsuńmęski żel tez używam najlepszy!
Oglądając te Wasze denka, sama coraz bardziej mam ochotę, aby sama tak robić..
OdpowiedzUsuńTeż używam tych płatków :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Joannę :)
OdpowiedzUsuńSpore denko
OdpowiedzUsuńA miałam dzisiaj tę odżywkę w rękach, ale odłożyłam...
OdpowiedzUsuńA co do męskiego żelu to tacie podkradałam ^^
Iii z tych rzeczy to tylko płatki miałam :)
A moje denko wciąż czeka na fotografa :P
OdpowiedzUsuńJak na miesiąc to całkiem udane denko :) Ja zawsze publikuję denko, jak mi się cała torba uzbiera :D
OdpowiedzUsuńPłatki Carea bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń