niedziela, 9 lutego 2014

Troszkę spóźnione ale jest deneczko styczniowe :)

Do tego pościka zabieram się i zabieram i zabrać nie umiem. W końcu wolny wieczorek nastał w rece ciepła czekolada i jakoś chęci we mnie również się obudziły wiec czemu by nie. 

Z miesiąca na miesiąc widzę ze posty denkowe strasznie motywują mnie do wykańczania tego co zalega mi strasznie w polkach. Ale i czasem się nie da. 

Natomiast w tym miesiącu widzę ze królują podstawy łazienkowe. 

Zapraszam na denko. 


Obowiązkowo musiało się znaleźć coś do pielęgnacji włosków a mianowicie:

1. Szampon Naturia Joanna z brzoza i łopianem. Doskonały niedrogi szampon dobrze myjący nie uczulający.

2. Odzywka do włosów Joanna Naturia z cytryna oraz miodem. Na dniach szykuje o niej recenzje. Ale powiem tylko tyle ze jest świetna. 


Demakijażowe love <3

3. Marion płyn micelarny do oczyszczania oraz demakijażu twarzy i oczu. Mój ideał ale nigdzie nie umiałam go znaleźć w moim obrębie wiec jak na razie zastąpiłam go biedronkowym .
Recenzja oto tu 

4. Chusteczki do demakijażu twarzy BeBeauty z płatkami róży. Idealnie. Są ze mną za każdym razem i tak chyba zostanie. 
Recenzje poczytacie tu :


Chusteczkowy raj

Nie ma miesiąca żeby mi nie towarzyszyły w codziennym szarym życiu. 
Frotto lidlowe chusteczki niezastąpione za każdym razem. 


Moja uśmiechowa gwiazda :)

Ulubiona pasta do zębów moja i mojego męża. Doskonałą i nawet ten uśmiech po niej jest bielszy. 


Na waciki zawsze nas stać :)
Ha ha ale to prawda. Nie ma bez nich podstawowych funkcji kobiecych. Demakijaż i paznokcie :)
Carea ideale pod każdym względem. 


Coś dla ciałka :)

Żel pod prysznic Apart z oliwka i buriti. Niby 400 ml a szybko się skończył. Fajny nie raz pewnie jeszcze do niego wrócę. 


Męski punkt widzenia :

Gillette Mach 3. Wiecie jaki fajny żel do golenia nóg he he... fajnie zmiękcza włoski chłodzi i doskonale pomaga w pozbyciu się włosków. 
Gdyby maż wiedział he he :)



I tak moje male spore styczniowe denko dobiegło końca. 


Teraz pochwalcie się Wy co wyrzuciłyście tym razem do kosza :)




14 komentarzy:

  1. Ja już denko zaprezentowałam wczoraj także zapraszam.
    Z Twoich nie znam niczego prócz pasty do zębów która jakoś szału nie wywołała:/
    Z chęcią wypróbowałabym szampony Joanny bo nie znam ich;)

    OdpowiedzUsuń
  2. z Twojego denka używałam tylko płatków kosmetycznych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oJ JA TO SWOJE DENKO PODZIELIŁAM NA SEZONOWE ;) więc będzie dopeioro w marcu pod koniec zimy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę w końcu wypróbować szampony Joanny

    OdpowiedzUsuń
  5. używam tej pasty chyba drugi rok, i żadnego efektu wybielenia nie widzę;/
    męski żel tez używam najlepszy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądając te Wasze denka, sama coraz bardziej mam ochotę, aby sama tak robić..

    OdpowiedzUsuń
  7. Też używam tych płatków :D

    OdpowiedzUsuń
  8. A miałam dzisiaj tę odżywkę w rękach, ale odłożyłam...
    A co do męskiego żelu to tacie podkradałam ^^
    Iii z tych rzeczy to tylko płatki miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A moje denko wciąż czeka na fotografa :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak na miesiąc to całkiem udane denko :) Ja zawsze publikuję denko, jak mi się cała torba uzbiera :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Płatki Carea bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń