Witam wszystkich :)
Nie było mnie kilka dni a to tylko za sprawa tego ze nie miałam dostępu do laptopa. A jak wiadomo pisanie na tablecie mija się z celem.
Za to mam nadzieje ze mi wybaczycie i pozostaniecie dalej ze mną. Tak samo liczę na to ze nic nie stanie mi w najbliższym czasie na przeszkodzie i będzie ok.
Dziś przychodzę do Was z opinia odzywki do włosów bez spłukiwania marki Joanna Naturia.
Lubie produkty marki Joanna bo maja w sobie bardzo wiele zalet. Nie są drogie, szeroko dostępne w każdym osiedlowym sklepiku oraz prawie zawsze się sprawdzają choć i czasem nie mowie zawieść się tez zawiodłam ale to inna bajka.
Kilka słów o odżywce :
Odżywka jak widać zamknięta jest w białej plastikowej butelce o pojemności 250 ml. Butelka zamykana jest na klik z plaska zakrętka dzięki czemu można butelkę postawić na głowie i do ostatka wydobyć odżywkę z opakowania.
Design opakowania jest prosty z motywem miodu oraz cytryny. Spokojny stabilny cudowny.
Konsystencja odzywki moim zdaniem jest doskonalą. Nie jest za gęsta nie jest za lejąca tak w sam raz. Kolorku mlecznego z milutkim zapachem doskonale rozprowadza się po mokrych włosach od razu wpijając się w odpowiednie struktury włosa.
Zapach natomiast sama przyjemność. Słodki miód z odrobina orzeźwienia cytrynki pychotka :)
Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Panthenol, Hydroxypropyltrimonium Honey, Citrus Medica Limonum, Propylene Glycol, Parfum, Hydroxyisohexyl, Citric Acid, 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphelyn Methylpropional, Limonene, Linalool, [+/- DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Iodopropynyl Butylcarbamate]
Moja opinia :
Od pewnego czasu zmagam się z czymś takim jak nieogarnięcie włosa i gigantyczna szopa po wysuszeniu włosa. Nie wiem czym to było spowodowane ale po spotkaniu odzywki z miodem i cytryna spokojnie sobie z tym poradziłam.
Nalezę do osób które w miarę czego są strasznie leniwe ( ostatnio na pewno) dlatego tez odżywka bez spłukiwania okazała się rewelacja taka na szybko z efektem.
Po umyciu włosów od razu nakładam odzywkę z opakowania na dłoń po czym rozcieram. Już niewielka ilość jej wystarcza żeby rozsmarować ja w głąb włosa. Odżywka od razu szybko wnika oraz doskonale pozwala nam rozczesać włosy bez ich wypadania.
Po wysuszeniu włosów w sposób naturalny już za pierwszym razem szlo dopatrzeć się efektów. A mianowicie włosy przede wszystkim niebyły napuszone w taki sposób jakby popieściło mnie 220 volt. Ujarzmione doskonale lśniące pełne blasku a co najważniejsze odświeżone i milutko pachnące. Używanie jej regularnie pozwoliło zauwazyc ze włosy są na nowo odbudowane, odżywione i doskonale się układają.
A cena ok 6 zł wiec nie drogo a dobrze.
Ja już kończę 2 opakowanie i jestem zachwycona :)
Zapomniałam jeszcze dodać ze włosy po używaniu odżywki bez spłukiwania wcale szybko się nie przetłuszczają. Tak jakby odpowiednie składniki działały odpowiednio na strukturę skory głowy.
Podsumowując :
Jest taka zasada i się jej chyba będę zawsze trzymać ze to co dobre nie musi być drogie a może być i Polskie idealne :)
Pewnie się ze mną zgadzacie :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Nusinka
Też lubię tę odżywkę :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZa odżywkami bez spłukiwania nie przepadam, większość niestety obciąża moje włosy :(
OdpowiedzUsuńto pewnie skuszę się ją wypróbować, bo też cierpię na puszenie się włosów :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jej sprawdzić, ale chętnie po nią sięgnę...
OdpowiedzUsuńTeż jej nie miałam.
OdpowiedzUsuńAle może kiedys spróbuje.
nie lubię odżywek bez spłukiwania :)
OdpowiedzUsuńNie znam jej ale chętnie to zmienię :)
OdpowiedzUsuńZnam ją i lubię, a zapach ma obłędny!
OdpowiedzUsuńMam tę odżywkę w wersji mini, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś jej spróbować:)
OdpowiedzUsuńLubię żele Joanny ;)
OdpowiedzUsuńA nakładasz potem jeszcze na końcówki jakieś serum silikonowe ?
OdpowiedzUsuńJej muszę ją kupić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwacji :) -->http://veneaa.blogspot.com/
Oj dawno nie mialam nic z Joanny... zraziłam się do tej firmy;/
OdpowiedzUsuńFajnie że się u Ciebie sprawdziła :) Ja jej na pewno nie kupię, bo nie stosuję odżywek bez spłukiwania.
OdpowiedzUsuńNusia nominowałam Cię do Liebster Award mam nadzieję, że nie będziesz na mnie zła :P
OdpowiedzUsuńhttp://monyrka.blogspot.com/2014/03/nominacja-liebster-award.html#more
w mojej miejscowości jest za 4 zł;D
OdpowiedzUsuń