sobota, 25 stycznia 2014

O tym jak mąż namówił mnie do grzechu :)

Hejka :)

Po tytule mojego posta można wnioskować że będzie zapowiadało się ciekawie a wręcz może seksi he he... ale nie będzie bardziej normalnie a mianowicie może tez kusząco ale dla Was :)

W środowy wieczorek maż wparował z pracy do domu. Wpadł normalnie tak jak po ogień i zaczął mi truć że w radiu czy gdzieś tam od kogoś usłyszał o konkursie na BLOG ROKU 2013. Hm... a pamiętam jeszcze jak on świrował bo nie chciał żebym pisała i publikowała posty do neta i ogólnie a tu takie zaskoczenie. 


Tak strasznie wiercił mi dziurę w brzuchu żebym się zarejestrowała i chodź spróbowała. 
Przecież nie musi być to od razu wygrana a dobra zabawa jest oczywiście wskazana :)

I jak myślicie co zrobiłam? Pewnie że się zarejestrowałam i przystąpiłam do konkursu. Głównie z jego namowy. I tak teraz dziennie przeglądam sobie inne blogi, znajduje faktycznie te które warto czytać ale i zdarzają się takie z netowymi fotkami i jakoś się nikt niczym nie przejmuje i bawi się dalej. 

Czasem warto jest popróbować swoich sił. Nie zawsze coś się straci a akurat się zyska tych nowych wiernych czytelników. 

Wiele z Was ma wspaniałe blogi czyta się je doskonale, oraz wyciąga jak najlepsze wnioski dlatego i Was namawiam do rejestracji a i oczywiście do glosowania na mój blog. 

LINK 

Powodzenia Wam życzę jeśli któraś z Was przystąpi :)

Serdecznie pozdrawiam
Nusinka

9 komentarzy:

  1. Nina, życzę powodzenia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki za dobrą zabawę, nowych fanów no i oczywiście za wygraną! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia Kochana :* Ja także wzięłam w tym udział w sumie to przez Ciebie :D hehe bo nie wiedziałam, że jest taki konkurs :) I tak nie mam szans, bo za krótko mój blog istnieje, ale co mi tam :) zabawa to zabawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia. Mnie siostra męczy żebym też się zgłosiła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie tytuł zapowiadał się intrygująco ;))) Powodzenia w konkursie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia :) Może i ja się zgłoszę ... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. życzę powodzenia:) ja nie mam odwagi się zgłosić

    OdpowiedzUsuń