Podobno tonący brzytwy się chwyta? Tak to prawda.
Niedawno pisałam Wam ze stan moich paznokci po łykaniu suplementu diety Mega Krzemu nic nie dal, postanowiłam poszukać czegoś nowego.
Na jednych zakupach w Biedronce natknęłam się na odżywkę z Eveline Cosmetics 6w1. Cena nie była wysoka wiec postanowiłam ją kupić. Nie raz czytałam o odzywkach 8w1 że są idealne, ze pomagają, wiec czemu nie może i ta będzie dobra pomyślałam.
Kupiłam. Mija przeszło miesiąc wiec chyba czas na efekty :)
Kilka słów od producenta :
Skład :
Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nirtocellulose, Phthalic Anhydride / Trimellitic Anhydride / Glycols Copolymer, Acetyl Tributyl Citrate, Isopropyl Alcohol, Aqua, Fomaldehyde, Acetyl Triethyl Citrate, Stearalkonium Hectorite, Adipic Acid / Fumaric Acid / Phthalic Acid/ Tricyclodecane Dimethanol Copolymer, CI77891, N-Butyl Alcohol, Citric Acid, Diamond Powder.
Opakowanie :
Odżywka do paznokcie Eveline 6w1 znajduje się w szklanym przeźroczystym opakowaniu jak lakier do paznokci o pojemności 12 ml. Cena 7,99
Pędzelek :
Pędzelek do nakładania odzywki jest oczywiście standardowy, nie gruby nie za chudy. Nakłada się nim dobrze, idealnie dopasowuje się do płytki paznokcie.
Konsystencja :
Odzywka ma mleczno-biały kolorek. Po pierwszej warstwie nakładania jej na paznokcie jest przezroczysta dopiero z 3-4 warstwa zyskuje biały kolorek.
Sama konsystencja jest bardzo lejąca, wiec nie trzeba wiele nabrać na pędzelek odzywki ażeby pokryć cala płytkę. Szybko schnie.
Zapach :
Dla mnie jest bardzo drażniący, można powiedzieć wręcz ze okropny ale z biegiem czasu idzie się przyzwyczaić.
Moja opinia :
Kuracje rozpoczęłam tydzień po skończonym zażywaniu mega krzemu. Tabletki + dieta nic nie dały wiec postawiłam na odżywkę.
Obdzielam paznokcie a było mi tak strasznie ich szkoda ale cóż mus to mus. I czekałam na efekty.
Na opakowaniu zalecane jest dzienne używanie odzywki po jednym razie przez kolejne 4 dni. Po upłynięciu tego czasu czas na zmycie odzywki i ponowne zaczęcie kuracji.
Zastosowałam się do tego co pisze na opakowaniu i dziennie pielęgnowałam paznokcie. Przy każdym nakładaniu odzywki zauważyłam ze stan moich paznokci się lekko poprawia. Zaczęły o wiele szybciej rosnąć. Po uzyskaniu już znacznej minimalnej długości zaobserwowałam ze stały się mocniejsze, bez przebarwień na płytce. A co najważniejsze wreszcie przestały się rozdwajać. Rozdwajanie było moja zmora. Teraz ten problem mam z głowy.
W niektórych opiniach czytałam iż u niektórych dziewczyn występował po nałożeniu odżywki dziwny ból płytki. Tak jakby obciążenie jej plus straszne szczypanie. U siebie tego nie zauważyłam. Obyło się na szczęście bez skutków ubocznych.
Co jeszcze? Hm... zmywanie odzywki nie stanowiło żadnego problemu. Schodziła szybko już za pierwszym razem pociągnięcia wacikiem. Nic po niej nie zostało.
Jeszcze zapomniałam Wam dodać ze jak miałam nałożona odżywkę to paznokcie dzięki niej prezentowały się bardzo ładnie, tak schludnie jakbym miała nałożony kremowy lakier.
Podsumowując :
Teraz nie żałuje że wzięłam ja z biedronkowej polki. Dzięki niej pozbyłam się problemu rozdwajających się paznokci a wręcz zyskałam mocne, zdrowe pełne blasku a na dodatek długie paznokcie. Spokojnie już mogę malować paznokcie lakierami bo są cudowne :)Jestem bardzo zadowolona i polecam każdej z Was borykającej się z problemami paznokciowymi.
Jak spotkam to jeszcze nabędę ta 8w1 bo warto mieć je w swojej kosmetyczce.
A jak Wasza kondycja paznokciowa? Mam nadzieję że taka dobra jak moja :)
Pozdrawiam
Nusinka :)
Moja siostra też jest z niej zadowolona
OdpowiedzUsuńNie używałam tej odżywki :)
OdpowiedzUsuńRatujesz mi życie a raczej paznokcie swoją recenzją :) Jak tylko zobaczę od razu kupuję :)
OdpowiedzUsuńJudith ciesze sie ze pomoc moglam. Mam nadzieje ze Ci bedzie odpowiadac. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńTej odżywki jeszcze nie miałam, dobrze że działa :)
OdpowiedzUsuńjest rewelacyjna i dziala! naprawdę!! po baaardzo duzym zniszczeniu paznokci środkami chemicznymi, bo nie chcialo mi się zakładać rękawiczek, zastosowanie tej pdzywki doprowadzilo moje paznokcie do porządku:)
OdpowiedzUsuńobawiam się tych odżywek bardzo...
OdpowiedzUsuńLusia czasem warto sprobowac. Jesli wczesniej nie mialas oczywiscie. Kasa nie wielka a jak nie bedzie odpowiadac zawsze mozna komus opchnac.
OdpowiedzUsuńmiałam ogromny problem z paznokciami. Wystarczyło dosłownie stuknięcie w klawiaturę i pazurki pękały :(
OdpowiedzUsuńStosowałam 8w1 i .... moje pazurki tak się odbudowały że dzisiaj (już 1,5 roku po 1 użyciu 8w1) moje pazurki są mocne, nie łamią się i naprawdę pięknie się prezentują :)
Zapraszam na nową notkę do siebie :)
a to jest ta odzywka co niektórym zniszczyła pazurki czy całkiem inny produkt ? ale ciesze sie że ci pomogła :)
OdpowiedzUsuńwlasnie ta Gosiu, ale mi odpowiada i bedzie odpowiadac. Wszystko zalezy chyba od paznokcia.
OdpowiedzUsuńMi sie wydaje lipna.
OdpowiedzUsuńA wygląd bloga słodki.
Te odżywki z Eveline są genialne, ja miałam i mam wersję 8w1 i również jestem z niej bardzo zadowolona, niesamowicie wzmocniła moje paznokcie :)
OdpowiedzUsuńno no śliczne masz teraz pazurki :)
OdpowiedzUsuńWitaj czytam Twojego bloga od 2dni i narazie dotarłam tutaj:) . Miałam już ta odżywke i tą 8w1 i lipa:( jestem rok po porodzie i jeszcze karmie piersią,ale to już ostatnie dni więc może wtedy mi polepszy się ich stan nawet zachwalany Regenerum nic nie dał. Bierzesz coś nowego co ci pomaga na pazurki i włosy?
OdpowiedzUsuńAktualnie nie mam z nimi problemu ale powiem Ci szczeze ze duzo na wlosy i paznokcie pomogly mi tabletki Syndi35 sa to typowo tabletki ktore przywracaja swietny stan skorze ale i antykoncepcyjne. Wlosy przestaly mi wypadac paznokcie sie wzmocnily razy kilka i jest gitara :)
OdpowiedzUsuń