środa, 12 lutego 2014

Pomocna dłoń dla alergika nie tylko małego ale i tego dużego czyli Oillanowa troska o delikatność :)

Witajcie moi drodzy :)

Dziś przychodzę do Was z opinia pierwszego produktu jaki otrzymałam znaczy mój synuś otrzymał w ramach ambasadorowania z marka Oillan
A mianowicie będzie mowa o :

Oillan Baby Płyn Do Mycia I Kąpieli 2W1


Kilka słów od producenta :

Specjalnaniskopieniąca formuła preparatu oparta na łagodnych substancjach myjących (nie zawiera mydła, SLES, SLS) zapewnia wyjątkowe bezpieczeństwo dla skóry wrażliwej, atopowej i skłonnej do alergii. Preparat delikatnie oczyszcza oraz pielęgnuje skórę, nie naruszając jej naturalnej bariery ochronnej. Cucurbityna i bisabolol koją skórę, niwelując podrażnienia i zaczerwienienia, a gliceryna intensywnie ją nawilża.

Stosowanie:

Niewielką ilość płynu wlać do wanienki wypełnionej wodą (temp. ok. 37°C) lub nanieść na uprzednio zwilżoną myjkę. Po umyciu ciała i włosów dokładnie spłukać letnią wodą. Uwaga: Kąpiel niemowlęcia nie powinna trwać dłużej niż 3-5 minut.

Zalecenia:

W celu uzyskania optymalnych efektów zaleca się stosowanie odpowiedniego preparatu do pielęgnacji twarzy i/lub ciała z serii Oillan Baby.

Pozytywna opinia Centrum Zdrowia Dziecka. Produkt polecany od pierwszych dni życia.
Nie zawiera oleju mineralnego,pochodnych ropy po wypunktonaftowej, silikonów, parabenów i syntetycznych konserwantów, alkoholu, glikolu propylenowego, PEG, barwników.
Nie powoduje łzawienia ani podrażnienia spojówek.
Testowany dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry.
pH neutralne dla skóry.






Kilka słów ode mnie o produkcie:

Produkt do mycia i kąpieli zamknięty jest w białej plastikowej buteleczce o pojemności 200 ml. Butelka zamykana jest na zakrętkę wiec nie ma możliwości żeby cokolwiek z opakowanie uciekło samo. 
Na opakowaniu widnieje naklejka z wielkim logo firmy na zielonym tle oraz mały brzdąc z żółta kaczuszka w kąpieli. Ulubiony motyw mojego Filipka :)


Konsystencja płynu chyba podoba mi się najbardziej. Podobna jest do żelu, przezroczysta a zarazem bardzo gęsta. Już niewielka ilość preparatu naniesiona na gąbeczkę pozwala w doskonały sposób umyć ciało dziecka a jak się pieni to jest niesamowite.
Doskonale rozprowadza się po skórze ciała, doskonale się pieni i rewelacyjnie myje. 



Natomiast jeśli chodzi o zapach to jest bardzo przyjemny, delikatny nie podrażnia ani noska ani oczu. 

Skład ;

Aqua, Lauryl Glucoside, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Betaine, Coco-Glucoside, Bisabolol, Glyceryl Oleate, Cucurbita Pepo Seed Extract, Parfum, Lactic Acid.


Moja opinia :

Moje dziecko jest dla mnie osoba najważniejsza w życiu. Kiedy pierwszy raz w zeszłym roku o tej porze dowiedziałam się ze ma AZS i jest uczulony dosłownie na wszystko byłam załamana i łez przy tym mi nie brakowało. Ale w końcu matka musi być najsilniejsza i wsiąść się w garść i pomoc małemu w najtrudniejszym okresie. 
Własnie wtedy wszystko było postawione na jedna kartę. Czyli najważniejsze dla mnie dla nas jest dziecko. 


Pierwszy preparat do kąpieli Oillan wpadł nam w ręce jak nasz maluszek był malutki a mianowicie miał skazę białkowa wtedy uratował jego ciałko od najgorszego. Po temu użyliśmy go chyba jeden raz i całkowicie o nim zapomniałam. Do czasu aż nasza Pani alergolog nie przepisała nam go całkowicie. 

Efekty? Jak myślicie? Cudowne jednym słowem. 
Moj maluszek strasznie był wysypany rożnego rodzaju krostkami przeradzającymi się w straszne krwawiące się liszaje. Nie nienawidził się kapać nie nienawidził ubierania się. Oillan nam to zmienił. 

Niewielka ilość preparatu nalana do letniej wody i ta wielka ilość piany strasznie Filipka kusiła. Wiec zawsze udawało nam się go nakłonić do kąpieli a do tego ten cudowny lekki zapach w powietrzu bardziej go zachęcał. Dzienna kąpiel w preparacie stawała się sama przyjemnością a jego ciało z dnia na dzień wyglądało cudowniej. Własnie dzięki temu preparatowi skóra przestała go całkowicie swędzieć, przestali się drapacz a kąpiele stały się dla niego sama przyjemnością. 


Po wyciągnięciu go z wody nie trzeba byli dodatkowo nawilżać skóry bo już była odpowiednio nawilżona oraz cudownie odżywiona. 

Teraz alergia zaatakowała nas  na nowo ale Oillan znowu przyszedł nam z pomocą oraz z ratunkiem nie tylko dla Filipka ale i dla mnie. Używając go za każdym razem moja skóra stała się również delikatna w dotyku, nie swędząca i bez tej wrednej alergii. Czyli jednym słowem cudownie. 
Dodatkowo dał nam ochronna barierę dla skóry której w pewnych momentach było ciężko. 

Podsumowując :

Nawet w snach mi się nie śniło ze zostanę Ambasadorka własnie marki którą nasza rodzina uwielbia. Teraz dopiero w pełen sposób mogę dzielić się ze wszystkimi tym co dla nas jest najważniejsze i najbardziej pomocne. Doskonała pielęgnacja oraz cudowna kąpiel z bąbelkami to zaleta produktu a idealnie odżywiona skóra bez alergii nie tylko dziecka ale i moja daje wiele do myślenia. 


Mam nadzieje że w jakiś sposób pomogłam Wam znaleźć  ideał dla alergicznej skóry który nie podrażnia a wręcz uzdrawia. A co najważniejsze Wam powiem że nasza ostatnia wizyta u alergologa i badania sprawiły że usłyszeliśmy to że alergia Filipka się zatrzymała :)
Nie tylko silna wola ale i pomoc Oillanu był dla nas zbawienny :)

Oillan w trosce o Twoja delikatność = słowa niosące ze sobą szczęście :)

A Wy miałyście doczynienie z tym albo innym oroduktem marki Oillan? Jak wrazenie?Pochwalcie sie :)


Produkt do testów otrzymałam w ramach współpracy z 


Nie miało to jednak wpływu na moja opinie. 



8 komentarzy:

  1. Uwielbiam produkty Oillan. Używam ich kremu z 30% zawartością mocznika, emulsję do mycia twarzy i krem nawilżający :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stosowałam u mojego Olafka, kilka miesięcy po porodzie:).

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam nigdy nic z tej firmy, ale z kosmetyków przeznaczonych dla atopowej skóry stosuję u młodego tylko szampony, bo inne przesuszają skórę głowy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie coś to i by nam sie przydało.
    Ostatniop coś Majka wariuje z skóra na ciele.

    OdpowiedzUsuń
  5. to świetnie, że pomógł Tobie i Twojemu synkowi. Jak będę miała kiedyś swoje dziecko to na pewno go wypróbuję :) Jeśli chodzi o mnie to czasami wychodząc z kąpieli lub spod prysznica swędzi mnie skóra, ale chyba to z powodu dość ciepłej wody w której lubię się myć :P

    OdpowiedzUsuń
  6. kupowaliśmy dla małego Filipka

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, że płyn się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń