wtorek, 5 listopada 2013

Cienie do powiek Maybelline Big Eyes- kilka słów

Cienie do powiek to nie od łączny przyjaciel mojego dziennego makijażu. Nie wyobrażam sobie dnia bez nich, ani jakiegokolwiek wyjścia z domu. Czasem są one intensywne czasem po prostu takie żeby tylko były. A od niedawna również te które po prostu powiększają optycznie oko. Są to cienie Maybelline Big Eyes.


DLA KOGO?
Dla kobiet, które pragną uzyskać efekt 2 razy większych, bardziej promiennych oczu.
DZIAŁANIE
Odkryj moc światła z wyjątkowymi paletami Big Eyes, które jako pierwszy cień do powiek zawierają bazę rozświetlającą. Nasza unikalna baza odbijająca światło zawiera miliony drobnych pereł, które subtelnie rozpraszają światło na całej okolicy oka. Dzięki temu Twoje oczy stają się bardziej otwarte… promienne… natychmiast!
EFEKT
Dwa razy większe, bardziej promienne, zmysłowo rozświetlone oczy.


01 - Luminous Brown
02 - Luminous Grass
03 - Luminous Turquoise
04 - Luminous Blue
05 - Luminous Purple
Cena: około 33zł


Kilka słów ode mnie :

W swoim posiadaniu mam odcień 03 czyli Laminous Turquoise. Paletka składa się z 4 odcieni kolorystycznych idealnie dopasowanych do siebie. 
W środkowym kółeczku znajduje się biały odcień natomiast po bokach od góry róż, turkus oraz szary. 
Kolorki idealnie są dopasowane do mojej osoby, poniewaz uwielbiam takie odcienie. 




Cienie za pomocą pędzelka do makijażu nakłada się bardzo dobrze.W żaden sposób z powieki nie obsypują się, nie zostawiają za sobą pod okiem śladu. Kolory są bardzo intensywne, na pewno strasznie rzucają się w oczy. A na dodatek są idealnie na pigmentowane. Do tego wcale nie potrzebna jest im baza pod makijaż poniewaz bez tego utrzymują się bardzo długo. 


Lekka jedwabista formula nie pozwala w żaden sposób na obciążenie powieki. W żaden sposób nie uczulają, nie powodują zaczerwienień.

A co do nazwy Big Eyes szczerze powiedzieć mogę ze nazwa faktycznie odzwierciedla wielkie oko. Idealnie dopasowane kolorki pozwalają na powiększenie spojrzenia. Oczy są pełne blasku, pełnej zmysłowości oraz pełne seksu. 


Podsumowując :

Małe połączenie kolorków pozwalające na oczach stworzyć cuda. Idealne dopasowanie kolorku tworzy na powiekach idealne podkreślenie oka a zarazem tą kobiecość :)

Używałyście może? Zadowolone? 

15 komentarzy:

  1. kolory mi sie podobaja
    ale nie lubie takich malych paletek
    zdecydowanie bardziej wole sleekowe paletki
    u mnie juz jutro pojawi sie nowy film,o gabeczce z real techniques
    kosztowala jedynie 4,99f i jesli okaze sie warta uwagi zrobie rozdanie w ktorym bedzie do wygrania
    buziaki x x x

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie widziałam wcześniej tych cieni. Ładne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie używałam ;) denerwują mnie takie małe paletki i dlatego ich nie kupuję mimo tego że kolory są zniewalające ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam. To trawiaste prezentuje się świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo delikatne i chyba w tej prostocie tkwi ich urok :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe kolorki, tylko jak dla mnie, zbyt jasne :P

    Zapraszam na moje pierwsze rozdanie: http://no-zlap-okazje.blogspot.com/2013/11/pierwsze-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie bym je zobaczyła na powiekach :) Te z seledynem świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajne połączenie, podoba mi się kolorystyka

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam z zielenią /ale taka ciemniejsza niby / i fajnie się sprawują te cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda na to, że zrobili coś na zwór trio Glam Eyes z Rimmela, szczególnie jeśli chodzi o niektóre połączenia kolorystyczne. Ale widać, że pigmentacja jest 100 razy lepsza niż Rimmela :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam tych cieni, ale bardzo podoba mi się paletka o numerku 01 :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy ich nie miałam, ale kolorki mi się podobają :) !
    Caluję kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  13. paletka nr 1 ma rewelacyjne kolory!

    OdpowiedzUsuń