czwartek, 11 września 2014

Witajcie. 

Pamiętacie mnie jeszcze ? :)


Gdyby życie samo od siebie było usłane różami to byłoby cudownie bez żadnych problemow. Lecz gdyby problemow nie było nasze życie nie byłoby takie fajne ale monotonne. 

Byłam nieobecna z nieprzewidzianej przyczyny mojego laptopa który strzelił niesamowitego focha w postaci zdechniętego dysku. Pewnego dnia padł na amen i niestety nie szło go odratować. Znikło z niego wszystko i moja kariera się skończyła. 

Kiedy już zdarzyliśmy naprawić pana psuję okazało się ze nie ma neta, nie tylko w domu i jak w pracy. Tylko się załamać. Dobre tego strony się również znalazły bo się od uzależniłam od neta ha ha :)

Pochwalę Wam się co u mnie :)

Na początek powiem Wam że mój mały załapał się do przedszkola. Czyli moje największe marzenie się spełniło :) Wreszcie mam czas dla siebie ale...


dla odmiany zaczął nam się sezon chorobotwórczy otwarty. 

A druga poważniejszą rzeczą jest to że mam już termin tej porytej rozprawy o spadek. 14 październik coraz bliżej.  Boje się sądu ale czuje że będzie dobrze :)

Po za tym się kreci się dzieje. Nie narzekam na nudę tylko brakuje mi czasu na wszystko. Naprawdę na wszystko :P

Mam wielka nadzieje że nie zapomnieliście o mnie i od czasu do czasu zaglądniecie tu :)

Buziaki 

8 komentarzy:

  1. Jaki uroczy Przedszkolak :) powodzenia w sądzie! Będzie dobrze :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny chłopiec :) Powodzenia w sądzie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super Przedszkolak, a sprawą nie martw się na zapas. Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli mamy przedszkolaków w domu, cieszę się, bo Milenka chętnie tam uczęszcza :)
    No tak...życie bez problemów byłoby monotonne, coś w tym chyba jest,lecz zawsze znajdą się problemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jaki słodki szkrab: )


    ZAPRASZAM DO UDZIAŁU :)
    http://inszaworld.blogspot.com/2014/09/konkurs-jesienny.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Jasne, że o Tobie pamiętamy :) Fajnie, że kompa naprawiłaś i że młody dostał się do przedszkola :) Mam nadzieję, że rozprawa także rozwiąże się na Twoją korzyść :)

    OdpowiedzUsuń
  7. i moja Ola poszła do przedszkola, ale była 4 dni i teraz chorujemy

    OdpowiedzUsuń