piątek, 5 października 2012

W aksamitnym świecie Eveline :)

Wreszcie mam czas wiec trzeba wziąść się w garść i coś nakryklać szybciutko :)

Postanowiłam dziś na przedstawić Wam po krotce cienie Eveline Silk Effekt które niedawno sobie nabyłam :)

Zakupiłam je sobie w Biedronce w promocji gazetkowej " Piękno dla rodziny ". Kolorystycznie bardzo jestem uczulona na fiolety wiec i taki zasilił moja kosmetyczkę :)



O cieniach :

W samej kolekcji znajdują się 4 zestawy kolorystyczne cieni z satynowym wykonczeniem :)
Kolekcja jest oparta na technologii mikronizacji pigmentów dzięki czemu wszystkie składniki są idealnie rozdrobnione a cienie są trwale , nie obsypują się podczas aplikacji. 

Jedwabista struktura sprawia ze kolor z łatwością przenosi się na powiekę . Cienie zawierają naturalne pigmenty mineralne , które zapewniają wielokierunkowe działanie : glebie koloru , doskonale krycie nawilżanie oraz perfekcyjne wygładzanie skory.


Podwójne cienie Silk Effekt to harmonijne połączenie kolorów z delikatnym perłowym połyskiem . Jaśniejsze podkreślają kolor tęczówki a zaś  ciemniejsze podkreślają kształt oka .





Moja opinia :

Hm sama testowałam cienie na wszystkie mi sposoby i po części jestem z nich strasznie zadowolona a przy okazji zaskoczona. Zakup ich był chwila natchnienia a przy okazji strzałem w 10-tkę.

Same cienie bardzo dobrze się nakłada. Maja w sobie lekki jedwabisty połysk  Przy nakładaniu jak i noszeniu makijaż cały dzień nie obsypują się świetnie przylegając do powieki. Trzyma się bardzo długo i dalej maja taki sam kolor jak po nałożeniu  Nawet rewelacja są po nocnym testowaniu na śpiąco. Rano dalej znajdują się na powiece tak jak po zaaplikowaniu. 
Podsumowując cienie są świetne. Dobrze kryją  długo się utrzymują znoszą wszystko czyli co? Jednym słowem warte polecenia i używania :)

A tak prezentują się na powiekach :




6 komentarzy:

  1. dobrze, że Ci się spodobały :) były może brązy jakieś?

    OdpowiedzUsuń
  2. pewnie ze byl braz :) ja kupilam sobie jeszcze odcien szarosci z zielonym tez cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale efekt końcowy jest bardzo efektowny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chętnie się skuszę na jakieś cienie w takim razie:D

    OdpowiedzUsuń
  5. o, sliczne kolory! uwielbiam fiolety:)

    OdpowiedzUsuń