Witajcie dziewczyny !
Dziś lukam do Was z taka stara nowością marki Maybelline New York czyli flamastrze błyszczyku SuperStay 10h Tint Gloss.
Mam go w swoim posiadaniu już kilka miesięcy ale może użyłam go zaledwie parę razy. Wszystko w nim moim zdaniem jest imponujące ale kolor- nie pasuje do mnie niestety za czerwony.
Kilka slow od producenta :
Płynna konsystencja produktu pokrywa usta kolorem niczym delikatna farbka. Efekt utrzymuje się przez wiele godzin.
SuperStay prezentuje pierwszy błyszczyk flamaster od Maybelline New York! Długotrwały, nowy zmysłowy efekt i nowy sposób aplikacji - oto zupełnie nowy świat w kategorii długotrwałego efektu na ustach. Ekskluzywny SuperStay 10H Tint Gloss oferuje trwałość flamastra do ust oraz wyjątkowy połysk błyszczyku, aby zapewnić efekt, jakiego do tej pory nie było przez 10 godzin!
Dostępny w 8 odcieniach:
370 Infinite Mauve,
180 Lasting Pink,
160 Forever Fuchsia,
190 Forever Berry,
410 Forever Coral,
380 Timeless Plum,
540 Endless Ruby,
710 Unstoppable Brown
Ja w swojej kosmetyczce mam odcień 410 czyli Forever Coral.
Udało mi się go wygrać w jednym z konkursów Maybelline. Jak do mnie przyszedł byłam prze zadowolona do czasu nałożenia go na usta. Nie chodzi tu głownie o kosmetyk bo jestem zdania ze jest idealny. Ale głownie o kolor czerwony który mi nie pasuje ale to już inna bajka.
Skoro pisałam ze to nowość wiec coś musi w niej być nowego. Przede wszystkim jest to pierwszy flamaster błyszczyk tej marki. Ma bardzo świetny aplikator który doskonale rozprowadza kosmetyk dociera w miejsca mało dostępne.
Czego można się po nim spodziewać Jest bardzo lekki, to taka płynna, ciut żelowa farbka do ust. Mokry przy nakładaniu, delikatny. Nie czuje się go na ustach , tak jak by nic na nich nie było. Nie ściąga, nie wysusza ust.Kolor jest bardzo wyraźny wiec lepiej trzymać się konturu ust. Nie jest to zbyt trudne bo przystosowany aplikator to bardzo ułatwia.
Jest miły w dotyku i pozwala precyzyjnie aplikować produkt.
Kolor moim zdaniem jest bardzo trwały Jeśli się dobrze wkomponuje może utrzymywać się na ustach dość długo ale na pewno nie 10 godzin. Kawa ani żadne inne smakołyki nie są mu straszne bo nie zostawia po sobie śladu.
Jedyna rzecz jaka mnie zaskoczyła było to iż szybko pozbyłam się błyszczyka z ust dzięki chusteczkom nawilżającym dla niemowląt. Znikł niezmiernie szybko. Bez jakiego kolwiek śladu zostawionego za sobą.
Po krotce podsumowując :
Dla mnie kosmetyk okazał się być nawet fajny, pod względem aplikacji, pełnego blasku koloru i tej lekkiej nie czującej na ustach konsystencji. Ale zawiódł mnie tym ze nie trzyma się tak długo jakby życzył to sobie producent. A Wy kochane go posiadacie? Jakie są Wasze wrażenia???
A na koniec prezentacja koloru na moich ustach ta dam :P
no nie każdy dobrze się czuje w intensywnych kolorach. ciekawa recenzja:)
OdpowiedzUsuńMagiczny kolorek.
OdpowiedzUsuńteż mam ten odcień, mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te błyszczyki, szkoda, że brak jasnych kolorów
OdpowiedzUsuńteż mam ten odcień i również nie za dobrze się w nim czuję
OdpowiedzUsuńEndless Ruby miałam na sobie na FW ;) Uwielbiam takie kolory ;)
OdpowiedzUsuńJa mam mieszane uczucia co do tego błyszczyku. Dostałam za ciemny kolor i to już minus :) Szkoda, że ta kolekcja nie ma ogólnie jansych odcieni:( Pięknie pachnie, i na ustach nie świeci się, nie klei, nie jest gęsty:) Dość wyjątkowy kosmetyk.
OdpowiedzUsuńOne właśnie są bardzo intensywne, piękne kolory ale dla osób które lubią podkreślić usta błyszczykiem z mocnym kolorem:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory tych błyszczyków :)
OdpowiedzUsuńCudny kolor <3 :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem cała linia jest super, ja niedawno kupiłam ale niestety gdzieś mi się zapodział i nie mogę cieszyć się z mojego ciemnego różu :(
OdpowiedzUsuń