Hejka :)
Znowu mnie nie było kilka dni. Spowodowane to jest oczywiście dorwaniem całej trylogii w ręce o przystojnym Christianie Greyu.
Tak mnie to wciągnęło że zapomniałam o bożym świecie. Dać dziecku książkę do reki a świat staje się piękniejszy :)
Nie wiem jak Wy ale ja już się nie umiem doczekać premiery w kinie aaaa :)
Dobra przechodząc do sedna sprawy wpadam do Was z śmieciami może źle ujęłam a mianowicie o denko mi chodzi i to styczniowe.
Troszkę tego jest a może nawet nie dużo...
Na pierwszy rzut idzie parka keratynowa...
Szampon Joanna Keratyna dobry szampon który ponownie gości w mojej łazience.
Tu możecie o niej poczytać sobie :)
I z tego samego rodzaju odżywka o której opowiem Wam wkrótce :)
Najlepszy podkład Maybelline jaki miałam Affinitone 24.
Dobrze kryje, doskonale dopasowuje się do odcienia skory. Zresztą poczytajcie :)
Odżywka Joanna Naturia z miodem i cytryna. Uwielbiam jej zapach i konsystencje. A włosy są po niej takie delikatne. Recenzja
Szampon Head& Shoulders 2w1. Przeciw wypadaniu włosów dla mężczyzn.
Ostatnie opakowanie jakie wykorzystał mój mąż przed wizytą u alergologa.
Fajny jest ale cholernik zauważyłam że uczula.
Znowu kosmetyk Joanny. Joanna Naturia peeling myjący z truskawką.
Hmmm... uwielbiam go jest niesamowicie kuszący i boooski :)
Olejek do kąpieli Vintage Body Oil Argan Oil :)
To dopiero fajny olejek o przecudnym zapachu. Zapraszam tu
Fitomed szampon ziołowy do włosów suchych i normalnych :)
Na jego recenzje zapraszam tu
Chusteczki nawilżające Bobini. Mój mały ma na ich punkcie fioła chyba ze względu na tego smoka na opakowaniu.
Drugie opakowanie Lidlowych Frotto. Te to dopiero uzależniają. Tanie, fajne,praktyczne.
Pasta do zębów Colgate Max Fresh Cooling Crystals.
Pasta z niewielkimi kryształkami jakby brokatu ale to nie brokat. Lubimy często do niej wracać.
Tak to by chyba by było na tyle. Jednak nie było tego aż tak wiele jak się wydawało.
A u Was jak tam z zużyciami za ten miniony miesiąc? :)
Lecę doczytać tą trzecią cześć Greya bo normalnie z ciekawości co dalej się podzieje wytrzymać nie potrafię :)
Miłego dnia Kochani :)
Miałam peeling Joanna, fajnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampony head&shoulders i peelingi z Joanny :)
OdpowiedzUsuńDużo szamponów ;p
OdpowiedzUsuńMałe czy duże denko - ale denko to denko jak nie patrzeć :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam szampony Head&Shoulders :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńlubię peelingi Joanny
OdpowiedzUsuńJa też lubię peelingi z Joanny, kawowy np :D
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam peelingi Joanny , a ten truskawkowy był moim ulubionym
OdpowiedzUsuń